Rośliny te nie są najprostsze w uprawie - wymagają zacisznych stanowisk, jednak na pewno lepiej udają się w naszych ogrodach niż trudniejsze w utrzymaniu różaneczniki. Warto więc urozmaicić nasze wrzosowiska i półcieniste zakątki o te urocze krzewy.
Ach te liście!
Pierisy cenimy przede wszystkim za zimotrwałe błyszczące liście. Dodatkowo młode przyrosty wybarwione są na kontrastowy kolor, który sprawia, że odcinają się one od reszty krzewu, dając bardzo oryginalny efekt. Dekoracyjny jest też sam pokrój pierisów - zwarty krzew składa się z gęsto ustawionych wyprostowanych pędów. Z wiekiem sylwetka staje się luźniejsza, mniej geometryczno-architektoniczna a bardziej malowniczo-romantyczna. Pierisy nie są dużymi krzewami, rosną powoli, popularne odmiany osiągają około 1-1,5m wysokości.
Ozdobą pierisów są też kwiaty (zwłaszcza u odmian 'Debutante' czy 'Valley Rose' i 'Valley Valentine'), które pojawiają się bardzo wcześnie na roślinach - bo już w marcu, kwietniu i maju. Drobne dzwoneczki (podobne do wrzośców) zebrane są w gęste wiechy, które malowniczo przewieszają się na pędach.
Wymagania uprawowe
Pieris ma wymagania typowe dla roślin wrzosowatych - potrzebuje kwaśnej gleby (pH 4-5), stale umiarkowanie wilgotnej, przepuszczalnej oraz próchniczej. Podłoże takie zawsze warto wyściółkować działającą zakwaszająco korą sosnową. Najtrudniejsze w uprawie pierisów jest ich umiarkowana odporność na mróz i mimo, że mogą one rosnąć na stanowiskach od słonecznych po tych w głębokim cieniu, to trzeba zaznaczyć, że egzemplarze sadzone na dużym słońcu gorzej radzą sobie z mrozem i wysuszającym wiatrem, i trzeba je bezwzględnie wtedy osłaniać na zimę. Pierisy źle znoszą także suszę, o którą łatwiej na słońcu. Optymalny będzie więc półcień.
Podobnie jak wielu innym przybyłym z Dalekiego Wschodu kwaśnolubnym krzewom pierisowi służy odpowiedni mikroklimat, który w ogrodzie możemy stworzyć przez posadzenie w grupie innych roślin zimozielonych, takich jak świerki, jodły, żywotniki, rododendrony. Dobrze będą się też czuły w innych osłoniętych miejscach, np. w zacienionych narożnikach budynków.
Zastosowanie
Pierisy to rośliny na wrzosowiska. Najczęściej w polskich ogrodach sadzone są odmiany pierisa japońskiego (pieris japonica). Odmiana 'Variegata' posiada białoobrzeżone liście, z tego powodu znakomicie nadaje się do rozświetlania cienistych zakątków. Karłową wersją 'Variegaty' jest 'Little Health'. Godna polecenia jest też odmiana 'Montain Fire', której młode przyrosty mają piękny ogniście karminowy kolor, podobnie jak u 'Red Mill'.
Sadźmy pierisy na cienistych miejscach na wrzosowiskach razem z innymi krzewami o podobnych wymaganiach jak kalmie, rododendrony czy azalie. Doskonale prezentują się razem z cieniolubnymi bylinami jak paprocie czy funkie, osłonięte przez wyższe drzewa iglaste jak jodły czy świerki. Posadźmy pierisa w ogrodzie japońskim pod klonem palmowym razem z żółtolistną trawą hakonechloa 'Aureola' a stworzymy wyjątkowy zakątek.
Pieris, zwłaszcza okaz już rozrośnięty, to doskonały całoroczny a do tego kwitnący i zmieniający wygląd soliter. Niepozorne dzwonkowate kwiaty pierisów wykorzystywane są też we florystyce do tworzenia oryginalnych bukietów.