Surmie nazywane też katalpami kwitną w lipcu i sierpniu, czyli w czasie, kiedy większość drzew okres ten ma już dawno za sobą. Termin kwitnienia jest więc dodatkową zaletą tych drzew, tym bardziej, że surmia wygląda zjawiskowo w tym czasie, stając się prawdziwą gwiazdą letniego ogrodu.
Kwitnąca surmia zwraca na siebie uwagę nawet z dużej odległości. Okazałe, 4-5cm, kwiaty zebrane są bowiem w okazałe wiechy, które bogato zdobią koronę. Po przekwitnieniu zmieniają się w owocostany, przypominające długie, ciemne strąki fasoli, które długo "wiszą" na drzewie, aż do wiosny.
Oszałamiające liście
Wielkie, sercowate liście katalp są soczysto zielone, ale dostępne są też odmiany, które posiadają barwne liście wiosną: 'Aurea' ma złociste, natomiast 'Purpurea' ciemnopurpurowe.
Drzewa późno ruszają z wegetacją, bo dopiero w połowie maja, może to sprawiać wrażenie "przemarznięcia" - dlatego, by móc właściwie ocenić stan gałęzi po zimie, trzeba poczekać do końca wiosny.
Małe drzewko o regularnej koronie
Mimo iż surmie posiadają tak piękne kwiaty, to jednak największą popularność zdobyła odmiana, która nie kwitnie. Surmia bignoniowa 'Nana', bo o nią u chodzi, zachwyca za to regularną płaskokulistą koroną, na której liście zachodzą na siebie tak gęsto, jak szczelnie ułożone dachówki. Jej zwarty pokrój sprawia, że łatwo ją zmieścić w każdym ogrodzie, nawet tym najmniejszym.
Regularne kształty pasują do surowych brył budynków, dlatego chętnie sadzona jest blisko posesji, siedzib firm, przy przychodniach, kościołach czy szkołach.
Dzieci słońca odporne na zanieczyszczenia
Surmie kochają południowe - słoneczne - ciepłe stanowiska i żyzne, raczej wilgotne, lecz przepuszczalne i głęboko uprawione gleby. Warunki uprawowe mają więc dość wysokie, tolerancyjne są natomiast względem pH podłoża: od lekko kwaśnego do lekko zasadowego.
Świetnie radzą sobie w warunkach miejskich z zanieczyszczeniami, a także - w pewnym stopniu - z zasoleniem gleby.
Uwaga na srogie zimy
Z praktycznego punktu widzenia jedynym "minusem" tych pięknych drzew jest wrażliwość na bardzo silne mrozy. Są one niebezpieczne zwłaszcza dla młodych egzemplarzy. Dlatego warto pomóc roślinom w zimowaniu w pierwszych latach uprawy. W kolejnych - jeśli nawet zdarzą się uszkodzenia zimowe - roślinę można przyciąć a ta zregeneruje straty. Katalpy świetnie bowiem reagują na cięcie, które przeprowadza się - standardowo - na przedwiośniu.