Jodły balsamiczne to wdzięczna grupa roślin iglastych, charakteryzująca się pięknym miękkim igliwiem, dekoracyjnymi szyszkami i produkcją dużej ilości aromatycznej żywicy, od której wywodzi się nazwa jodeł.
Rośliny posiadają naturalnie zwarty pokrój, który utrzymują przez całe swoje życie, dlatego nie wymagają cięć formujących.
Gość zza wielkiej wody
Jodły balsamiczne przywędrowały do nas z wilgotnych i bagiennych terenów Ameryki Północnej oraz Kanady, co ma wpływ na ich upodobania wilgotnościowe i glebowe. W swojej ojczyźnie rośliny dorastają do 25m wysokości, tworząc smukłe i zgrabne – ciemnozielone – stożki. Roślina tworzy regularną bryłę zieleni z wyraźnymi piętrami gałęzi, u nas jednak głównie uprawiane są mniejsze odmiany ozdobne jak 'Nana' czy 'Piccolo'.
Te karłowe iglaki tworzą oryginalne zwarte półkule lub gniazda i posiadają bardzo ładne promieniście osadzone wokół gałązek, pachnące igły w odcieniach soczystej zieleni.
Piękny zapach i ciekawe szyszki
Tym, co wyróżnia jodły balsamiczne od innych jodeł, jest produkcja dużej ilości aromatycznej żywicy, oblepiającej dekoracyjne szyszki, które – póki nie dojrzeją – posiadają ciekawy fioletowy kolor. Aromatyczna żywica prócz tego, że roztacza piękny „leśny” aromat, jest dodatkowo wykorzystywana w medycynie do produkcji tzw. „balsamu kanadyjskiego”.
Niskie temperatury: tak – ale zimą!
Jodły balsamiczne są wytrzymałe na niskie temperatury i dobrze zimują na terenie kraju. Problemem dla roślin są wahania temperatury występujące pod koniec zimy, na przedwiośniu i wiosną. Po dłuższych okresach odwilży rośliny rozhartowywują się, a wtedy nawet nieduży chłód jest w stanie je uszkodzić.
Ofiarą majowych przymrozków padają młode wiosenne przyrosty. Z tego powodu lepiej sadzić jodły balsamiczne w zimnych rejonach kraju lub na stanowisku półcienistym, gdzie rośliny później ruszają z wegetacją i w ten sposób chronią się przed spadkami temperatur.
Iglak na ciężkie gleby
Jodły balsamiczne preferują ciężkie, gliniaste i kwaśne gleby, które długo trzymają wilgoć - takie upodobania są bardzo rzadkie wśród roślin, szczególnie tych iglastych.
Rośliny te niestety źle reagują na suche, zanieczyszczone miejskie powietrze, dlatego w przydomowych ogrodach dużych aglomeracji miejskich nie najlepiej się czują i mogą chorować. Pamiętajmy, by na dnie dołka przygotowanego do sadzenia jodły usypać drenaż, gdyż roślina lubi dużo wilgoci, ale stagnująca przez dłuższy czas woda może prowadzić do gnicia korzeni.
Gdzie i z czym sadzić?
Ozdobne karłowe odmiany doskonale wyglądają na wrzosowiskach z kolorowymi wrzosami, wrzośćcami, azaliami i pierisami lub w towarzystwie kolorowych krzewów takich jak berberysy (niskie ’Bagatelle’ czy ‘Bonanza Gold’), tawuły japońskie ('Golden Princess' czy ‘Bullata’) czy pęcherznice kalinolistne ('Diabolo') uzupełnionych o lekkie i zwiewne trawy: rozplenice czy turzyce.
Warto też rozważyć wybór jodły balsamicznej jako rośliny pojemnikowej, jeśli chcemy zagospodarować balkon czy taras - oryginalne pachnące igły dobrze bowiem jest podziwiać i wąchać z bliska.
